|
Zamki, dwory obronne, mury miejskie, grodziska Forum miłośników średniowiecznych fortyfikacji (zał. 05 Lis 2007)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Woj Hojny
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 57
|
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 1:15 pm Temat postu: Święto Rękawki, Kraków 2010.04.06 |
|
|
Coroczne Święto Rękawki odbędzie się jak zwykle w pierwszy wtorek po Świętach Wielkanocnych. W tym roku pod hasłem "Życie woja i białki – od narodzin do śmierci". W programie:
12.00 – Rozpoczęcie. Obrzęd rozpalenia ognia na Kopcu Kraka.
12.30 – Bieg Wojów Dookoła Kopca
13.30 – Postrzyżyny
14.30 – Porwanie białki
15.30 – Bitwa. Przyjęcie w poczet drużynników
16.30 – Pieśń bohaterska
17. 30 – Śmierć wodza. Tryzna.
Ponadto w programie:
11.00-17.00 Medycyna Średniowieczna (Collegium Medicum UJ)
11.00-17.00 Warsztat powroźnicy
11.00-17.00 Przymierzalnia strojów średniowiecznych
11.00-17.00 Pokazy życia codziennego we wczesnym średniowieczu
11.00-17.00 Pokazy rzemiosł tradycyjnych: pokaz garncarstwa średniowiecznego i pradziejowego, bednarz, mincerz, płatnerz, wikliniarz
Link do strony organizatora:
http://dkpodgorze.krakow.pl/content/view/798/111/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Woj Hojny
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 57
|
Wysłany: Sro Kwi 28, 2010 10:38 pm Temat postu: |
|
|
Pod Kopiec Krakusa dotarłem tuż przed bitwą. W tym roku było zimno (nie tak jak dwa lata temu kiedy przechodziły śnieżyce), ale na szczęście przestało padać. Odbiło się to na jednak niekorzystnie na frekwencji. Ludzi było wyraźnie mniej niż rok temu. Za to wojów i reszty odtwórców wczesnośredniowiecznych klimatów było chyba więcej niż rok temu. Na pewno było więcej namiotów w wiosce pod kopcem. Bitwa tradycyjnie była wielokrotnie odgrywana. Po zakończeniu jednego starcia padała komenda: „Niech polegli powstaną”, i za chwilę była powtórka bitwy… Pierwsze starcie poprzedziły pojedynki harcowników. Zaskoczeniem dla wszystkich był pierwszy pojedynek dwóch „wielkich” wojowników. Na koniec odbył się pokaz pochówku, tryzny. Było trochę pojedynków przy stosie pogrzebowym (niewiele w porównaniu z poprzednimi laty), były też zapasy. Mimo tego wszystkiego kniaź nie chciał płonąć. Prowadzący pogrzeb świetnie wywiązał się z zadania robiąc to z humorem i w sposób taki, że wszyscy go słuchali.
W tym roku można było oglądać, lub samemu sił spróbować na stanowiskach: powroźnika, garncarza, stolarza, bursztynnika, mincerza no i postrzelać z łuku. Było oczywiście stoisko naukowe gdzie znajdowała się wystawa na temat historii kopców, było kilka straganów z pamiątkami (repliki broni, zbroi, biżuteria, drewniane pamiątki, ceramika… Można było oczywiście się posilić kiełbaską, karkówką… i popić to grzanym winem. Minusem w stosunku do poprzednich lat, był brak koncertu na żywo. W tym roku cała muzyka była z płyt. Odpowiednia w klimacie i fajna (np. Stary Olsa), ale na żywo to co innego.
Udana i fajna impreza, ale powinni coś jednak zmieniać w formule, bo 4 rok z rzędu scenariusz jest taki sam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|