|
Zamki, dwory obronne, mury miejskie, grodziska Forum miłośników średniowiecznych fortyfikacji (zał. 05 Lis 2007)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Woj Hojny
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 57
|
Wysłany: Sro Lis 26, 2008 7:51 pm Temat postu: VI Turniej Rycerski na Zamku w Rabsztynie 5-6.07.2008 |
|
|
Na turniej udało mi się dotrzeć w niedzielę, na dwa ostatnie punkty programu. Był to pokaz Kendo i Iaido oraz pokazy konne rycerzy. Później był jeszcze koncert folkowego zespołu Banshee (folk irlandzki), ale niestety nie mogłem zostać. Arena zmagań turniejowych umiejscowiona była w fosie. Ludzie siedzieli na zboczach jak w amfiteatrze, stali też na moście. Pokaz Iaido i Kendo był prezentowany przez członków szkół z Olkusza i Krakowa. Brali w nim udział, między innymi: mistrzowie polski i mistrz europy, co gwarantowało bardzo wysoki poziom. Pokazywano jak wyglądały ćwiczenia, i inscenizowano scenki. W przypadku Iaido były to niespodziewane ataki na siedzącego samuraja. Był też pokaz walki kijem przeciwko samurajowi uzbrojonemu w miecz. Na koniec był pokaz walk Kendo według zasad obecnie stosowanych na światowych turniejach. Później chwila przerwy i w fosie pojawiło się czterech rycerzy na koniach. Pokazy zręczności zaczęli od zbierania mieczem pierścieni trzymanych przez giermka. Było ścinanie głów kapusty i jajek. Później była demonstracja walki piechurów z konnymi, a właściwie pokaz miażdżącej przewagi rycerza konnego nad pieszym. Jak wyjaśniał komentator, była to walka rycerzy z piechurami, bo bez konia to właściwie już nie rycerze. Na koniec po ogłoszeniu wyników turnieju doszło do sprzeczki i w konsekwencji walki na koniach między dwoma rycerzami. Po krótkiej potyczce rycerze odjechali do obozu, który znajdował się nieopodal na łące. Całość była świetnie prowadzona przez spikera. Z humorem, ale i wieloma ciekawymi komentarzami. Mimo, że widziałem tylko dwa pokazy, widać było, że turniej jest całkiem okazały. Naprawdę dużo ludzi. Poza pokazami można było nabyć różne pamiątki na straganach pod zamkiem. Był również stragan gdzie można był kupić cegiełki na ratowanie zamku i różne materiały o jego historii. A dla głodnych czy spragnionych ogródek z kiełbaskami i piwem. Jedynym powodem do narzekania było to, że nie dało się wejść na sam zamek, który jest zamknięty z powodu prac remontowych. Zdecydowanie warto się wybrać do Rabsztyna, i zdecydowanie na dłużej niż ja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|